Pomagamy, radzimy...

Aby nasze owoce były duże, jednakowo dojrzałe i w odpowiedniej obfitości niezbędny jest zabieg przycinania koron drzew.


Tradycyjnie wyróżniamy cięcie formujące i prześwietlające. Formowanie korony drzewka dokonuje się przez pierwszych kilka lat od posadzenia, a następnie przycina się tylko w celu umożliwienia dotarcia światła w jednakowej ilości do wszystkich owoców.

Optymalne są dwa terminy przycinania drzew. Najlepiej dokonywać tego wczesną wiosną, gdy drzewa są jeszcze uśpione i mają w sobie mało soków lub jesienią po zbiorze owoców. Termin wiosenny wydaje się być lepszy. Wybór czasu cięcia zależy od warunków atmosferycznych, temperatury. Najlepiej wybrać do tego bezchmurny, bezdeszczowy dzień z temperaturą około zera stopni. Temperatury ujemne również są bezpieczne do wykonania zabiegu.

Najwcześniej zabieg ten wykonywany jest na jabłoniach, śliwach  i gruszach i można zaczynać go już w połowie lutego. Drzewa owoców pestkowych jak czereśnia, wiśnia, brzoskwinia tniemy z reguły jesienią, gdyż wiosną są one szczególnie narażone na choroby grzybowe wnikające poprzez rany po cięciu. Dlatego niezależnie od gatunku należy miejsca cięcia zabezpieczać specjalną maścią ogrodniczą, a jak nie mamy to chociażby zwykłą farbą emulsyjną.

Z reguły pierwsze cięcie przeprowadza się zaraz po posadzeniu drzewka aby roślina lepiej się przyjęła w nowym miejscu oraz by wytworzenie nowych gałązek nie było dla niej zbyt wielkim wysiłkiem. Tniemy wówczas tak, aby zostawić jej jeden lub dwa przewodniki wokół których wytworzy konary boczne. Pierwsze przycinanie ograniczamy do niezbędnych cięć i ma ono charakter raczej kosmetyczny. Przewodnik skracamy do 40 centymetrów nad pąkiem oraz usuwamy gałązki wyrastające poniżej 50 centymetrów od ziemi. Pędy boczne skracamy o jedną trzecią długości.

W czasie wiosennego cięcia, najlepiej w lutym postępujemy podobnie usuwając gałęzie zacieniające koronę, zachodzące na siebie lub rosnąc w bardzo bliskiej odległości od siebie. Usuwajmy też gałązki rosnące do wewnątrz korony.
Generalna zasada jest taka, że tniemy gałązki pod kątem 45 stopni usuwając je w miejscach za zgrubieniem. Nowe pędy tniemy za pąkiem z którego wyrośnie nam nowa gałązka.


Tnąc drzewa stare warto ograniczyć wysoką koronę i ją skrócić ponieważ niższe drzewka są dla nas bardziej przyjazne i łatwiejsze do pielęgnacji. W przypadku drzew starych wymagane jest bardziej intensywne cięcie. Dotyczy to głównie jabłoni i gruszy ponieważ lepiej to znoszą w przeciwieństwie do wiśni czy śliw, których prześwietlanie lepiej rozłożyć na kilka lat.
Pamiętajmy, aby usunąć gałęzie chore, wysychające pozostawiając te zdrowe. Młode pędy warto skrócić o jedną trzecią. Nie zaleca się skracania przewodnika drzewka lecz konary od niego odchodzące. W trakcie cięcia odmładzającego stosujemy się do zasady, że pozostawiamy około dwie trzecie gałęzi na drzewie.

Wróć do góry